Студопедия

Главная страница Случайная страница

Разделы сайта

АвтомобилиАстрономияБиологияГеографияДом и садДругие языкиДругоеИнформатикаИсторияКультураЛитератураЛогикаМатематикаМедицинаМеталлургияМеханикаОбразованиеОхрана трудаПедагогикаПолитикаПравоПсихологияРелигияРиторикаСоциологияСпортСтроительствоТехнологияТуризмФизикаФилософияФинансыХимияЧерчениеЭкологияЭкономикаЭлектроника






Флорианская псалтырь (XIV в.)






1. Gospodnie, wysluszaj modlitwę moje; uszyma przymi modlenie moje

w prawdzie twojej; wysł uszaj mię w twojej prawocie.

2. A nie wchodzi w są d se sł ugą twojim,

bo nie sprawion bę dzie przed obliczym twojim
wszelki ż ywy.

 

3. Bo naś cigał jest nieprzy­jaciel mó j duszę moje;

uś mierzył jest w ziemi ż ywot mó j.

Posadził mie w ciemnoś ci jako martwe ś wiata;

i teszny był we mnie duch mó j; we mnie za­mą cone jest sierce moje.

Pomniał jeś m dni stare, myś lił jeś m we wszech dzielech twojich;

i w uczynkoch rę ku twoju myś lił jeś m.

6. Rozprostrzeł jeś m rę ce moje ku tobie;

dusza moja jako ziemia przez wody tobie.

7. Nagle usł yszy mnie, Gospodnie; omdlał jest duch mó j.

8. Nie ot wracaj oblicza twego ode mnie,

a podobien bę dę (s)stą pają cym w jezioro.

 

9. Usł yszane uczyń rano mił osierdzie twoje,

bo jeś m w cię pwał.

10. Znamo uczyń mie drogę, po jejż bych chodził,

bo k tobie podnió sł jeś m duszę moje.

11. Wytargni mię od nieprzyjacieló w mojich, Panie,

ku tobie uciekł jeś m; nauczy mię czynić wolej twojej.

12. Duch twó j dobry wodzić mię bę dzie w ziemię prawą:

prze imię twoje, Gospodnie, oż ywisz mię w prawocie twojej.

13. Wywiedziesz z zamę ta duszę moje,

a w mił osierdziu twojem rozproszysz nieprzyjaciele moje.

14. I stracisz wszytki, jiż mą cą duszę moje,

bo ja sł uga twó j jeś m.

2. Ż ywot ś w. B ł aż eja (XIV в.)

A za tym uź rzeli wilka, a on wieprza zasię niesie; i puś cił ji cał a i zdrowa onej niewieś cie. A gdyż w miasto przyniesion ś wię ­ty Bł aż ej, teda sę dzia tego mia­sta przykazał ji w ciemnicę przez noc wsadzić, a drugiego dnia kazał ji przed się przywieś ć, jemuż sł odkimi sł owy rzekł: miej sie dobrze, Bł aż eju, przyjacielu naszych bogó w. Ś wię ty Bł aż ej jemu odpowiedział, a rzką c: miej sie dobrze, dobry sę dzia, ale nie moł w, by waszy bał wanowie bo­gowie byli, aleć są diabli, jiż se wszemi s tymi, csoż sie jim mod­lą i w nie wierzą, wiecznemu ogniu przysą dzeni bę dą. Rozgniewaw sie sę dzia, przykazał ji kijmi bić a zbiwszy zasię w ciemnicę wsadzić. Ś wię ty Bł aż ej jemu rzekł: wił o, mnimasz, by twe mę ki mogł y odją ć mił oś ć Boż ą, jaż jest uć wierdzona w siercy mem? gotó w cieś m jić nietele w ciemnicę, ale i we ś mierć prze imię Jezu Chrystu­sowo, a s tym przez noc wsadzon do ciemnice. Potem wwiedzion przed sę dzią, jenż e ją ł ji namał wiać onż e grozą onż e dobrą rze­czą, aby sie odwró cił od krześ cijań skiej wiary. Ś wię ty Bł aż ej mocnie ż ą dał cirzpienia prze Jezu Krysta. Uź rzew to sę dzia kazał ji...

 

3. Spowiedź powszechna (XIV в.)

Ja gizeszny czł owiek kaję się oć cu i mił e Maryje, matce Boż e, i wszem ś wię tym i tobie, otcze duchowny, mych wszech grzechó w, com sie jich dopuś cił ot mego porodzenia aż do dzisiej­szego dnia mą pię cia rozumu: weź rzenim, sł yszenim, ukuszenim, pomyś lenim, przemó wienim. Jakoś m co czę sto zgrzeszył, tego mi dzisia ż al ot mego prawego sierca i tego sie kaję. Kaję się też e, iż em sie dopuś cił siedm smiertnych grzechó w: w pysznoś ci, w pijań ­stwie, w ł akomstwie, w gniewie, w ż arze, w zawiś ci, w nienawiś ci, nieczystotą mego ż ywota, i we ś nie i na jawie, w lenistwie, dopuszczenim zł ego, opuszczenim dobrego. Jakoś m koli mego Twó r­ca rozniewał, tego mi dzisia ż al ot mego prawego sierca etc. (Следуют шесть актов милосердия)Kaję się też e, iż eś rn nie popeł niał sześ ciora mił osierdzia twó rca mego: ubogiego ł ą cznego nie

nakarmił ani napojił, pustego nie obł oż ył, nagiego nie przy­odział, ję tego nie ucieszył, niemocnego nie nawiedził, martwego do grobu nie przyprowadził. Ja­koś m to czę sto omudził, tego mi ż al. (Следуют десять заповедей) Kaję się też e, iż eś m przestą pił dzesię ciorą Boż ą kaź ń, te jeś m nigdy nie popeł nił ja, co mi mó j Tworzec kazał, mego mił ego Go­spodzina ot mego sierca nie mi­ł ował, jego ś wię te mę ki nie opł a­kał, jego ś wię tych pią ci ran nie opł akał, ś wię tego wiernego Bo­ż ego ciał a dostojnie nie przymo-wal, mego otca i me macierze nie czcił, czę stom sie nie gnie­wał mych grzechó w, coś m sie jich dopuś cił. Tego mi ż al i tego sie kaję, i proszę Twó rca wszemogą cego w Tró jcy jedynego, i mił e Matki Boż e i wszech ś wię ­tych i ciebie oć cze duchowny, by mie raczył rozdrzeszyć mych wszech grzechó w wiadomych i niewiadomych. Armen.

 






© 2023 :: MyLektsii.ru :: Мои Лекции
Все материалы представленные на сайте исключительно с целью ознакомления читателями и не преследуют коммерческих целей или нарушение авторских прав.
Копирование текстов разрешено только с указанием индексируемой ссылки на источник.